Search results
19 cze 2017 · JULIAN TUWIM - KWIATY POLSKIE ( tekst - fragment) - czerwca 19, 2017. Chmury nad nami rozpal w łunę, Uderz nam w serca złotym dzwonem, Otwórz nam Polskę, jak piorunem. Otwierasz niebo zachmurzone. Daj nam uprzątnąć dom ojczysty. Tak z naszych zgliszcz i ruin świętych. Jak z grzechów naszych, win przeklętych.
- Zmierzch
Wiersz Leopolda Staffa, modlitwa, wiara. Przejdź do głównej...
- Oko za oko
Blog, aforyzmy, złote myśli, poezja, cytaty, dowcipy, Renata...
- Konfucjusz o porządku
Blog, aforyzmy, złote myśli, poezja, cytaty, dowcipy, Renata...
- Dobroć
A kiedy szczykać zaczął z pas – patronów, To dymu połno było...
- Ignacy krasicki
Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał; Był celnik,...
- Do młodych
szukajcie prawdy jasnego płomienia, szukajcie nowych...
- Dzieci
Dzieci, aniołowie, Ewangelia św. Mateusza, cytat, strzeżcie...
- Zmierzch
20 paź 2023 · Udostępnij: Synkretyczny poemat, nieukończone dzieło Juliana Tuwima, nad którym poeta pracował do samej śmierci w 1953 roku. Eksperymentalna, łącząca wiele stylów i gatunków forma oferuje głęboki wgląd w pierwszą połowę XX wieku, czas naznaczony przemocą, konfliktami, lecz także utopijnymi marzeniami o przyszłości.
Kwiaty polskie – poemat dygresyjny autorstwa Juliana Tuwima, pisany od roku 1940 do śmierci poety (1953 r.). Ocenzurowany tom I dzieła ukazał się w 1949 r.
Kwiaty polskie. CZ PIERWSZA. ROZDZIA PIERWSZY. Bukiety wiejskie, jak wiadomo, Wizane byy wzwy i stromo. W barwach podobne do otarza, Ksztat serca miay lub wachlarza. Albo palety. Z niej to, kwietnej, Kolory bra bohomaz wietny, Rafael Rawy i Studzianny, Kiedy ku czci Najwitszej Panny. Malowa uczu swoich kwiaty. W tonacji bladej, cho pstrokatej.
Kwiaty polskie – poemat dygresyjny autorstwa Juliana Tuwima, pisany od roku 1940 do śmierci poety (1953 r.). Ocenzurowany tom I dzieła ukazał się w 1949 r.
– „Kwiaty polskie” jako poemat dygresyjny, przynależy do romantyzmu, choć Tuwim dokonał w nim pewnych zmian. – Utwór posiada ponad 8000 wersów i charakteryzuje się fragmentaryczną i otwartą kompozycją.
Kwiaty polskie (czII/I/X fr.) Jak nie umkną te majstrówny w gąszcz leśny! "Teraz gońcie nas, szukajcie, gdzieżeśmy!" Zabiegały, zamigały wiewem białym; Białe sarny tak by w borze biegały. Z drzew wynurza się, oczami zaświeca, Zobaczą i za drzewo ulecą. Byloż tam mocowań, łaski, zadyszania, Kiedy chłopak skoczną pannę ...