Search results
Globus Jan Brzechwa. W szkole Na stole Stał globus - Wielkości arbuza, Aż tu naraz jakiś łobuz Nabił mu guza. Z tego wynikła Historia całkiem niezwykła: Siedlce wpadły do Krakowa, Kraków zmienił się w jezioro, Nowy Targ za San się schował, A San urósł w górę sporą.
- Grzyby
Grzyby - Wiersze dla dzieci - wiersze.juniora.pl - Jan...
- Grzebień i szczotka
Grzebień i szczotka Jan Brzechwa. Jurek bardzo był niedbały,...
- Entliczek-pentliczek
Są w barach - wiadomo - zwyczaje utarte: Podchodzi doń...
- Harcerzom
W pracy mej codziennej, Wiersz napisałbym nie raz Do gazetki...
- Jan Brzechwa
Bo w wapnie trzyma się jajka. Kura czule namawia: „Chodź, to...
- Fruwająca krowa
Ale żyła w skowrońskim powiecie Taka krowa, co chciała być...
- Grzyby
28 kwi 2020 · interpretacja. W pierwszej strofie wiersza dowiadujemy się, iż stał sobie na szkolnej ławie globus. Jakiś łobuz nabił mu guza (animizacja), czyli uderzył czymś, zniekształcając kulę przedmiotu. Wynikła z tego zabawna, opisana dalej sytuacja a zmierzająca do wykazania, jakie szkody geograficzne wyrządziła wada globusa.
Globus (J. Brzechwa) Rola rymu w wierszu. Ogromne zamieszanie powstało na globusie, gdy „ jakiś łobuz / Nabił mu guza”. Wszystko się z wszystkim pomieszało: miasta, rzeki i góry. W wierszu wystąpiły: - miasta: Siedlce, Kraków, Nowy Targ, Gdynia, Kielce, Zakopane, Łódź, Opole, Warszawa, Gdańsk. - rzeki: San, Wieprz, Wisła, Bzura.
1 cze 2020 · Wiersze Jana Brzechwy to świat pełen przygód, w którym głównymi postaciami są zwierzęta - hipopotam, kaczka, kwoka, żuk, stonoga, pies, jeż, żaba, wrona, ślimak i rośliny - pomidor, koper, szczypiorek, kalarepka, groch, pietruszka, cebula, burak, fasola.
5 maj 2021 · Globus (Brzechwa J.) - KOCHAM CZYTAĆ.
„Globus” Jana Brzechwy. Wiersz utrzymany w żartobliwej konwencji. W zasadzie przedstawiona sytuacja jest po prostu fantastyczna, nierealna, nieprawdopodobna. Historia dotyczy globusa, któremu nieznany łobuz nabił guza. Skutki nabitego guza są fatalne, katastrofa polega na tym, że pogubiły się miasta, góry i rzeki.
Globus. W szkole. Na stole. Stał globus — Wielkości arbuza. Aż tu naraz jakiś łobuz. Nabił mu guza. Z tego wynikła. Historia całkiem niezwykła: Siedlce wpadły do Krakowa, Kraków zmienił się w jezioro, Nowy Targ za San się schował, A San urósł w górę sporą. Tatry, nagle wywrócone, Okazały się w dolinie, Wieprz popłynął w inną stronę.