Search results
Gra o tron A Game of Thrones Tłumaczył: Paweł Kruk Wydanie oryginalne: 1996 Wydanie polskie: 1998 dla Melindy Prolog – Powinniśmy wracać – nalegał Gared, kiedy las zaczął pogrążać się w mroku. – Dzicy nie żyją. – Czyżbyś bał się zmarłych? – spytał ser Waymar Royce z cieniem uśmiechu na ustach.
- Gra o Tron i filozofia
Upadek królów Walka o elazny Tron — jak przewidywa...
- Gra o Tron i filozofia
Ludzie opowiadają o zaspach głębokich na czterdzieści stóp i o wiejącym z północy lodowatym wietrze, lecz prawdziwym wrogiem jest chłód. Skrada się ciszej ni Will; najpierw trzęsiesz się, dzwonisz zębami i tupiesz, marząc o grzanym winie i miłym ognisku.
GEORGE R. R. MARTIN GRA O TRON (TŁUMACZYŁ: PAWEŁ KRUK) SCAN-DAL dla Melindy. STRONA 2. PROLOG - Powinniśmy wracać - nalegał Gared, kiedy las zaczął pogrążać się w mroku. - Dzicy nie żyją. - Czyżbyś bał się zmarłych? - spytał ser Waymar Royce z cieniem uśmiechu na ustach. Gared nie dał się sprowokować.
opis. W Zachodnich Krainach o ośmiu tysiącach lat zapisanej historii widmo. wojen i katastrofy nieustannie wisi nad ludźmi. Zbliża się zima, lodowate wichry wieją z północy, gdzie schroniły się wyparte przez ludzi. pradawne rasy i starzy bogowie. Zbuntowani władcy na szczęście pokonali szalonego Smoczego Króla,
Upadek królów Walka o elazny Tron — jak przewidywa Machiavelli — przebiega a pod dyktando tych samych si virtù i fortuna, które kszta towa y przebieg walki o w adz w Italii czasu renesansu.
O nowym wydaniu „Gry o tron”. Po śmierci szalonego Aerysa Targaryena Zachodnie Krainy od kilkunastu lat cieszą się względnym pokojem pod rządami Roberta Baratheona. Ale nadciąga zima, a na północy pojawiają się Inni, białoskóre istoty z legend i koszmarów.
Spis treści. J. Iwaniszczuk: „Gra o tron”, czyli (nowa) opowieść mizogina. L. Maćkowiak: Czy to miłość, czy to nienawiść? o bohaterach „Pieśni lodu i ognia” i ich. odbiorze w fandomie słów kilka. M. Pawełczyk: Moralność Kalego u George’a R.R. Martina. Starkowie kontra honorowi. Lannisterowie. A. Witek: Ojcowie i damy.