Search results
11 wrz 2018 · Green Book (2018) - Drobny cwaniaczek z Bronksu zostaje szoferem ekstrawaganckiego muzyka z wyższych sfer i razem wyruszają na wielotygodniowe tournée.
Green Book (2018) - Drobny cwaniaczek z Bronksu zostaje szoferem ekstrawaganckiego muzyka z wyższych sfer i razem wyruszają na wielotygodniowe tournée.
W "Green Book" ma on kluczowe znaczenie – akcja filmu rozgrywa się bowiem w Ameryce lat 60., gdy dyskryminacja rasowa była czymś równie naturalnym jak oddychanie. Kiedy więc Don postanawia wyruszyć w trasę koncertową po głębokim Południu, kolebce rasizmu, zaniepokojona wytwórnia płytowa zatrudnia "Wargę" jako jego szofera i ochroniarza.
Oglądając "Green Book", doznałam prawdziwego oczyszczenia. Dziękuję jego autorowi za to prawdziwe, wspaniałe katharsis, które określał Arystoteles za jedyny słuszny cel sztuki. Za prawdziwe uniesienie, poruszenie, przeniesienie w świat idei, za uświadomienie ich wagi dla mojego umysłu i całego świata.
Nagrody dla filmu Green Book (2018) - Drobny cwaniaczek z Bronksu zostaje szoferem ekstrawaganckiego muzyka z wyższych sfer i razem wyruszają na wielotygodniowe tournée.
Pełna obsada filmu Green Book (2018) - Drobny cwaniaczek z Bronksu zostaje szoferem ekstrawaganckiego muzyka z wyższych sfer i razem wyruszają na wielotygodniowe tournée.
Recenzje filmu Green Book (2018) - Drobny cwaniaczek z Bronksu zostaje szoferem ekstrawaganckiego muzyka z wyższych sfer i razem wyruszają na wielotygodniowe tournée.
19 gru 2018 · Zwiastun nr 1 (polski)- Green Book - Tony, drobny cwaniaczek z Bronxu, z nadzieją na zgarnięcie konkretnej sumki, zatrudnia się jako szofer wybitnego, ekstrawaganckiego muzyka Dona Shirleya.
Opisy filmu Green Book (2018) - Drobny cwaniaczek z Bronksu zostaje szoferem ekstrawaganckiego muzyka z wyższych sfer i razem wyruszają na wielotygodniowe tournée.
"Green Book" z niezauważalną lekkością traktuje o problemach niewątpliwie widocznych, związanych z rasizmem lat 60., równouprawnieniem, stereotypizacją i ostracyzmem, który – jak to często bywa – jest bolesną konsekwencją indywidualizmu. Wszystko to zbudowane na podwalinach konstrukcji opisywanej jeszcze przez Arystotelesa (postać szlachetna popadająca w "wielki